
Każdy z nas na pewno doświadczył w swoim życiu poczucia wstydu i każdy na pewno czymś/kimś w życiu się zachwycał, znacie doskonale różnicę pomiędzy tymi uczuciami.
Przyszła jesień, zwiększona ilość infekcji i często jesiennego przygnębienia.
Wiemy, że zwiększony poziom stresu społecznego i fizycznego skutkują nasiloną reakcją zapalną - tak jak w przypadku kortyzolu.
Na przykładzie 34 badań dowiedzieliśmy się, że stres wiąże się z silniejszą reakcją zapalną w organizmie, określaną za pomocą markera biologicznego o nazwie IL -6.
Układ odpornościowy jest siecią komórek i gruczołów rozmieszczonych w całym ciele i pomaga organizmowi w zwalczaniu infekcji i gojeniu się po zranieniach.
Zrozumienie faktu, że emocje wpływają na układ odpornościowy i tego w jaki sposób to robią pozwala nam uświadomić sobie jak stany emocjonalne rzutują na nasze zdrowie fizyczne. I nie tylko nasze - mam na myśli psy.
Cytokiny - a cóż to za wojownicy?
Otóż, te białka pełnią funkcję regulacyjną i komunikacyjną w naszym układzie odpornościowym. Pomagają wytworzyć reakcję zapalną zwalczającą bakterie i wirusy, wyzwalają również zachowania „chorobowe”-> senność, wycofanie oraz ograniczone zachowania społeczne, eksploracyjne i agresywne.
Wszystko to pozwala organizmowi na powrót do równowagi.
I co z tego?
Zaraz dotrzemy do sedna.
Ale najpierw...
Kolejne wnioski: potężna dawka stresu społecznego i fizycznego pozwala przewidywać nasilone reakcje zapalne u małych dzieci, podobnie u dorosłych, odrzucenie ujawnia podwyższony poziom prozapalnych cytokin.
Jedną z emocji, która charakteryzuje się przygnębieniem, ilozacją i uległością jest wstyd.
„Prawie umarłem ze wstydu."
W pewnym, uwaga, badaniu :) uczestnicy mieli zaprezentować, dlaczego są ich zdaniem najlepszymi kandydatami na dane stanowisko pracy, jest to tak zwana sytuacja wysokiego zagrożenia oceną społeczną. W sytuacji tej, uczestnikowi, który wygłaszał przemowę przyglądało się dwoje odbiorców, którzy reagowali krytycznymi, zimnymi i odrzucającymi ekspresjami. Wyzwalaczami wstydu.
U prezenterów zanotowano wzrost jednego z markerów systemu cytokin, co daje możliwość, że emocje takie jak wstyd mogą rzeczywiście wiązać się z aktywacją tego systemu.
I teraz przechodzimy do sedna.
Czy inne emocje mogą łagodzić reakcję zapalną?
Na szczęście są takie przesłanki.
Codzienne doświadczanie licznych pozytywnych emocji pozwala przewidywać niższe poziomy stanów zapalnych. Ludzie doświadczający regularnie pozytywnych emocji mają niższe stężenie prozapalnych cytokin a najsilniejszym prognostykiem zdrowego układu odpornościowego jest regularne przeżywanie zachwytu i podziwu. Stałe odczuwanie piękna przyrody obniża poziom prozapalnych cytokin.
Wnioski.
Spacery z psami problemowymi mogą prowadzić do zwiększonego poczucia wstydu i odrzucenia od grupy społecznej. Oczywiście powodują również stres.
Wiemy, że zwierzęta również odczuwają emocje, zapewne przeżywają te same emocje co my - świadczą o tym badania nad mózgiem.
Zachwyt i pozytywne emocje pomagają nam w utrzymaniu układu odpornościowego w dobrej formie.
Zastanawiałam się czemu praktycznie nie choruję. Po prostu ilość zachwytu jaka codziennie mnie atakuje jest obezwładniająca :)
Moje psy, nasze schroniskowe psy, koty, kurki, śmiechowe kaczki bidżonsy, LAS, spacery, rzeczka, robienie zdjęć grzybom, ślimakom i pajęczynom.
Tym bardziej teraz, kiedy północ atakuje o 16:00, temperatura spada, spada również coraz więcej z nieba, powietrze staje się gorsze, musimy szukać zachwytu na co dzień :) Małych szczęść i wdzięczności. Pomóżmy naszym psom doświadczać tego samego, wstańmy wcześniej, weźmy kawę do termosu, wyjedźmy na spacer w mniej zatłoczone miejsce. Szukajmy tego wartościowego czasu dla nich w weekendy, pomóżmy im czuć się dobrze, relaksować się i czerpać przyjemność z bycia z nami.

Źródła: de Wall wywiad 2011, Stellar i in., 2015, Dickerson, Gruenewald i Kemeny 2004, Gilbert, 1998; Tangney, Miller, Flicker i Barlow 1996, Marsland, Walsh. Lockwood i John-Henderson, 2017.
